Huncwot na gigancie, czyli blog o podróżach z psem

Wysoka w bajkowej odsłonie.

Tak mnie wkurza tegoroczna zima, że jak wreszcie udało nam się uszczknąć jedną jedyną prawdziwie zimową wycieczkę, to nie mogę jej opisać. Mam zastój i

Dwa oblicza jesieni w Pieninach.

Kiedyś, bardzo dawno temu zrobiliśmy „trasę Pienińską”, czyli pętelkę przez Sokolicę i Trzy Korony. Zapamiętałam tylko sosenkę na Sokolicy i 40 minutowy korek do tarasu

×

Like us on Facebook