Huncwot na gigancie, czyli blog o podróżach z psem

O nas

Serdecznie witamy na naszej stronie!

Nazywam się Ala, wraz z Piotrkiem, oraz naszym psiakiem Mauro podróżujemy po Polsce i Europie, a nasze przygody opisujemy na blogu.

Najpierw przedstawię sprawcę całego zamieszania. Ten przystojniak to właśnie Mauro 🙂

Mauro dołączył do naszej rodziny w październiku 2015 r, został adoptowany z Krakowskiego schroniska. Początkowo wycofany i przerażony, zapowiadał się raczej na spokojnego, kanapowego psiaka. Bezpośrednio po adopcji Mauro nie znał zabawek, bał się piszczałek w maskotkach. Na szczęście wkrótce nabrał do nas zaufania i dał się poznać jako zwariowany, pełen radości życia towarzysz. Z racji młodego wieku, ma niepożyte pokłady energii i wręcz nie sposób go zmęczyć. Z czasem jego największą pasją stała się gra w piłkę i długie spacery. Właśnie w przełomowym momencie, gdy Mauro zaczął się bawić i z chęcią wychodzić na spacery, zaczęłam nazywać go Huncwotem. Tak się złożyło, że pseudonim przyjął się na stałe i to właśnie stąd wzięła się nazwa naszego bloga 🙂

Teraz kilka słów o nas:

Ala – z wykształcenia Technolog Chemiczny.  Prywatnie marzycielka z głową pełną pomysłów i emocjami wypisanymi na twarzy. Moja szuflada pęka w szwach od małych karteczek z pomysłami na kolejne podróże, przepisami kulinarnymi do wypróbowania i tytułami książek do przeczytania. Wszystko NA JUŻ. Cierpliwość nie jest moją mocną stroną, ciągle chcę więcej z życia. Uwielbiam aktywność fizyczną – rower, góry, fitness, czy spacer z psem. Nie mogę usiedzieć na miejscu. Kocham zwierzęta, jestem psiarą z krwi i kości.

Piotrek – wielki fan piłki nożnej i rockowej muzyki. Zaraził mnie miłością do System of a Down. Wciąż zaskakuje rozległą wiedzą z geografii, liczy w głowie szybciej niż kalkulator. Kochający i opiekuńczy mąż. Głos rozsądku w naszej rodzinie, tak potrzebny by tonować moje wciąż nowe wizje i pomysły. Indywidualista i introwertyk, mimo lat znajomości wciąż nie wiem, co tak naprawdę chodzi mu po głowie. Najlepszy kompan do górskich wędrówek i leniuchowania z kieliszkiem wina w ręce.

Teraz czas pokrótce opowiedzieć, co można u nas znaleźć 🙂

Szukamy miejsc przyjaznych psom, z dala od zgiełku kurortów i tłumów turystów, gdzie moglibyśmy odpocząć i spędzić czas po swojemu. Uwielbiamy góry, więc na blogu będzie mnóstwo opisów wycieczek górskich, na które możemy wybrać się z psem. Mieszkamy na południu Polski, więc gór Ci u nas dostatek! Poza tym cała nasza trójka kocha wodę, będą więc jeziora i morza. Oczywiście na zabraknie spacerów po lasach i łąkach. Jeśli lubicie naturę, z pewnością znajdziecie tu coś dla siebie 🙂

Miasta zwiedzamy bardzo sporadycznie. Mieszkamy w Krakowie i w czasie wolnym ciągnie nas do ciszy i spokoju. Dlatego nie będziemy się tu skupiać na zabytkach, czy muzeach, a za to będzie dużo spacerów po lesie i górskich krajobrazów.

Planując podróże wybieramy jedynie miejsca, gdzie można dojechać samochodem. Mimo możliwości zabrania psa na pokład samolotu, nigdy byśmy się na to nie zdecydowali. Nie chcemy narażać psa na stres i dezorientację, wynikającą z umieszczenia go w luku bagażowym. Ja sama nie wyobrażam sobie podróży z myślą, co dzieje się z moim przyjacielem. Wspólna wycieczka ma być wyłącznie przyjemnością, dla wszystkich uczestników 🙂

Wyjeżdżając na wakacje nie ma potrzeby zostawiać psa u rodziny lub znajomych. Postaramy się pokazać, ile wspaniałym miejsc możecie razem odwiedzić. Mam nadzieję, że zostaniecie z nami na dłużej!

Pozdrawiamy:

Ala, Piotrek i Mauro 🙂

 

×

Like us on Facebook