Stary dobry Ćwilin w zimowej szacie.
Niedziela, godzina 06:10. Nieznośne ćwierkanie wyrywa mnie z najprzyjemniejszej fazy snu. Nie wiem, co mnie tknęło, żeby ustawić sobie taki budzik. Zrobiłam to chyba
Huncwot na gigancie, czyli blog o podróżach z psem
"Bo na tym pieskim świecie to się bardzo liczy, by iść na sześciu łapach i jednej smyczy" Marek Majewski
Niedziela, godzina 06:10. Nieznośne ćwierkanie wyrywa mnie z najprzyjemniejszej fazy snu. Nie wiem, co mnie tknęło, żeby ustawić sobie taki budzik. Zrobiłam to chyba
Tegoroczny maj… ekhmmm. Cóż, nie będę za nim tęsknić. Było co prawda kilka dni względnej pogody, ale też nie takiej, żeby piać z zachwytu. Mimo
Nie wiem jakim cudem wcześniej nie wybraliśmy się na Łopień. W Beskidzie Wyspowym bywamy dość często, lubimy to wciąż niezdeptane przez turystów pasmo. Dodatkowym plusem
Mogielica to najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego, mierzący 1171 m n.p.m. Często nazywana jest królową tego pasma. Dla nas to królowa focha. Pierwszy raz wybraliśmy się
Pomysł na zachód słońca w górach chodził mi po głowie już od jakiegoś czasu. Idealnym miejscem wydawały się Magurki w Gorcach – szlak jedynie 2
Znów miał być Turbacz, ale policzyliśmy ile mamy czasu, i mieliśmy małą szansę zrobić zaplanowaną trasę na spokojnie. W tygodniu dość spadło dość sporo śniegu,
Postanowiliśmy poszukać zimy i tym samym zrobić przyjemność Mauro, który uwielbia śnieg. Tegoroczna zima nie jest łaskawa i w Krakowie właściwie nie mogliśmy się nim
Miał być wpis o Gorcu, ale wczorajsze opady śniegu przywołały wspomnienia o zimie i ostatniej wyprawie na Ćwilin. Jest to kolejny szczyt Beskidu Wyspowego jaki
Na pierwszy wpis na blogu wybrałam wycieczkę na Luboń Wielki. Jest to szczyt o wysokości 1022 m n.p.m., leżący w Beskidzie Wyspowym. Choć z pozoru