Huncwot na gigancie, czyli blog o podróżach z psem

Minčol – nasze odkrycie.

Przedostatni dzień naszego pobytu na Słowacji i zarazem kolejny, który przywitał nas piękną pogodą. Ale mimo słońca, malowniczej okolicy i ogromu szlaków dookoła mieliśmy wyjątkowy

Lysec – mniej popularny zakątek Wielkiej Fatry.

Trzeci dzień naszego pobytu na Słowacji. Poprzednie 2 spędziliśmy na spontanicznch wycieczkach, totalnie odpuszczając planowane szczyty Wielkiej Fatry. Wreszcie – w połowie pobytu chciałam wreszcie

Kl’ak – ten na Małej Fatrze.

W zeszłym roku nie wyszedł nam totalnie jesienny wypad na Słowację. Około tydzień przed wyjazdem zamknęli granice i nasze plany licho wzięło. W tym roku

Krížna i Ostredok – po prostu NAJ.

Drugi dzień naszych Wielkofatrzańskich wojaży. Postanowiliśmy kuć żelazo póki gorące i wreszcie zdobyć najwyższy szczyt pasma- Ostredok. Zapowiadała się idealna pogoda na górską wycieczkę. Czyste

Pilsko w piękny, jesienny weekend.

Pilsko jest jednym z takich miejsc, gdzie znam każdy kąt. W dzieciństwie prawie co roku spędzałam tam ferie zimowe. Najpierw jako mały kajtek zjeżdżałam na

×

Like us on Facebook