Piz Boe 3152 m npm – nasz pierwszy trzytysięcznik.
Od początku roku, kiedy to zaczęłam planować trasy na Dolomity, ten jeden szczyt był absolutnym pewniakiem. Dlaczego? Spytasz pewnie. A jak Ci powiem, że Piz
Huncwot na gigancie, czyli blog o podróżach z psem
"Bo na tym pieskim świecie to się bardzo liczy, by iść na sześciu łapach i jednej smyczy" Marek Majewski
Od początku roku, kiedy to zaczęłam planować trasy na Dolomity, ten jeden szczyt był absolutnym pewniakiem. Dlaczego? Spytasz pewnie. A jak Ci powiem, że Piz
Balaton z psem to twardy orzech do zgryzienia. Sama pamiętam jak przed pierwszym wyjazdem z trudem dokopałam się do jednej, jedynej informacji, która była moim
Zawsze jak gdzieś wyjeżdżamy mam przygotowane plany wycieczek, przeważnie jest ich znacznie więcej, niż dni urlopu, duuuużo więcej 🙂 Karyntia nie była wyjątkiem, wszystko wynotowane,
Obolałe mięśnie, ciężka głowa po urodzinowym szampanie, zaledwie kilka godzin, piękna pogoda i ogromna ochota na wycieczkę – tak przedstawiała się nasza sytuacja ostatniego dnia
Trzeci dzień naszych Słowackich wojaży i moje urodziny. Chciałam je uczcić wycieczką na skalistą część Wielkiej Fatry i szczyt Ostra. Jednak, jak to zwykle bywa
Zupełnie się nie spodziewałam, że akurat ta wycieczka tak bardzo zapadnie mi w pamięć. Właściwie była to trasa rezerwowa, na wypadek zakwasów lub niepogody. Na
Wycieczki górskie po Alpach zawsze planuję w oparciu o informacje z internetu. Ze względu na Mauro wybieram niski, lub średni stopień trudności szlaków, żeby mieć
Są takie miejsca, w których odbiera nam mowę. Takie, gdzie od razu wiadomo, że to był strzał w 10! Takie miejsce odkryliśmy w zeszłym roku.
Dziś kolejny – trzeci wpis z majówkowej serii. Coś dla amatorów zwiedzania, ale również przyrody. Węgry są wspaniałym celem podróży, pogoda bardziej pewna niż u
Dziś kolejny pomysł na majówkę z psem. Tym razem będą góry, które są świetnym wyborem na wyjazd w maju. Nie jest jeszcze zbyt gorąco, więc